- Home
- Przydatne wskazówki
- Najlepsze dni, by odkryć...
Rezerwat Pustynny w Dubaju to rzadka okazja, by zanurzyć się w dziewiczej arabskiej przyrodzie. Jednak wielu turystów nieświadomie trafia na przepełnione wycieczki, które zakłócają spokój tego miejsca. Ponad 75% wypraw koncentruje się wokół wschodów i zachodów słońca, tworząc konwoje 4x4, które płoszą zwierzęta i potęgują upał. Największe rozczarowanie czeka tych, którzy marzyli o samotnych wydmach, a zamiast tego muszą dzielić obserwacje oryksów z dziesiątkami obcych. Niewłaściwy wybór pory oznacza też stracone szanse – ptaki migrujące pojawiają się o konkretnych godzinach, a chłodniejsze poranne piaski odsłaniają tropy nocnych zwierząt, które znikają w południowym upale. Z ograniczoną roczną liczbą odwiedzających chroniącą ten delikatny ekosystem, wybór odpowiedniego momentu to nie tylko kwestia komfortu, ale też szansa na doświadczenie prawdziwego czaru rezerwatu, zanim rozproszy go tłum.

Dlaczego poranki w tygodniu to najlepszy czas?
Wtorkowe, środowe i czwartkowe poranki między 6 a 9 rano to niemal prywatny dostęp do dubajskiego rezerwatu pustynnego. Gdy większość operatorów skupia się na wieczornych grillach i weekendowych pakietach, te wczesne godziny w tygodniu odnotowują o 80% mniej pojazdów, zgodnie z danymi strażników. Temperatura utrzymuje się na poziomie przyjemnych 24°C w miesiącach zimowych, pozwalając na spokojne spacery szlakiem Al Maha, gdzie spotkasz niespłoszone gazele. Strażnicy potwierdzają, że to właśnie wtedy prowadzą liczenia zwierząt, więc dzielisz przestrzeń z badaczami, a nie turystami. Zabierz własną butelkę na wodę (stacje do napełniania są przy bramie) i przyjedź przed 5:30 rano, by zobaczyć niezwykłe przejście z nocy w dzień – spektakl, który większość odwiedzających przegapia, śpiąc dłużej.
Najlepszy okres między sezonami turystycznymi
Koniec stycznia i początek lutego to idealna równowaga między przyjemną pogodą a minimalną liczbą odwiedzających. W przeciwieństwie do grudniowego najazdu świątecznego czy marcowego napędu na wiosenne wakacje, to sześciotygodniowe okno wypada po powrocie dzieci do szkół, ale przed zimowymi feriami w Europie. Dane hoteli pokazują 35% spadek obłożenia w tym okresie, co bezpośrednio przekłada się na mniejszą liczbę gości w rezerwacie. Będziesz mógł cieszyć się chłodniejszymi porankami, idealnymi do pokazów sokolnictwa bez przepychanek o zdjęcia, i zachodami słońca bez zasłaniających widok rzędów jeepów. Ten termin zbiega się też z corocznym kwitnieniem roślin w rezerwacie, gdy efemeryczne kwiaty tworzą uderzający kontrast z czerwonymi wydmami – zjawisko rzadko widywane w szczycie sezonu.
Noce w świetle księżyca – alternatywa dla tłumów
Podczas gdy 87% turystów goni za zachodami słońca, trzy noce wokół pełni oferują równie oszałamiające oświetlenie bez tłumów. Rezerwat zezwala na ograniczony wieczorny dostęp w tych okresach, a specjalni operatorzy zapewniają termiczne koce i noktowizory. Temperatury spadają do przyjemnych 18°C zimą, a nocne gatunki, jak pustynne lisy i jeże, stają się aktywne. W przeciwieństwie do dziennych wycieczek, gdzie silniki zakłócają ciszę, spacery w świetle księżyca odsłaniają dźwiękowy pejzaż pustyni – szelest gerbili, daleki głos puchaczy. Spakuj latarkę z czerwonym filtrem (dostępną w sklepach rezerwatu), by minimalizować niepokojenie zwierząt, i załóż pełne buty na wypadek skorpionów, choć spotkania na oznaczonych ścieżkach są rzadkie.
Najlepsze pory na zdjęcia i spotkania z dziką przyrodą
Aktywność zwierząt podlega przewidywalnym schematom, z których mogą skorzystać bystrzy turyści. Przybywaj do wodopojów, jak jeziora Al Qudra, do 10:30 rano latem, gdy temperatury zmuszają gazele do picia, albo ustaw się w pobliżu gajów akacjowych o 15:00 zimą, by zobaczyć oryksy arabskie. Miłośnicy fotografii powinni celować w 'niebieską godzinę' – 40 minut przed wschodem słońca, gdy pustynia przybiera surrealistyczne barwy, a drapieżne ptaki zaczynają polować. Południowo-wschodni sektor rezerwatu przyjmuje tylko 12% ruchu turystycznego, ale często można tam spotkać pustynne koty o zmierzchu. Strażnicy zalecają spędzenie co najmniej dwóch godzin w bezruchu w tych miejscach z lornetką, zamiast przemieszczania się między lokalizacjami – cierpliwość nagradza intymnymi chwilami z dziką przyrodą.